środa, 18 września 2013

Smok w nowej jaskini

Prawdę mówiąc to nie wiem od czego zacząć i jak to wszystko opisać… Ostatnie trzy miesiące były dla mnie niezwykle intensywne. Przygotowania do przeprowadzki, przeprowadzka i „wprowadzka” pozbawiły mnie czasu na cokolwiek innego. Moje życie ułożyło się w taki sposób, że opuściłem swoją przytulną jaskinię i poleciałem mieszkać gdzie indziej. O moich przygodach związanych z całą tą historią będziecie mogli poczytać w innym miejscu (obserwujcie pasek boczny).

Cała ta sytuacja miała wpływ na moje hobby i… moje zbiory. Wiele moich skarbów poszło w dobre ręce. Inne zostały spakowane w pudła i skrzynie i zalegają teraz w różnych podziemiach i jaskiniach – czyli piwnicach – u różnych moich znajomych. Chwilowo zawiesiłem wszystkie rozpoczęte projekty modelarskie. Po prostu nie mogłem zabrać ze sobą całego warsztatu i materiałów. Wziąłem tylko jedno niewielkie pudełko z figurkami. W sumie kilkanaście modeli…


Co prawda jeszcze się do końca nie zadomowiłem, ale już myślę o tym, co dalej. Na początek postaram się szybko nadrobić zaległości (głównie w dziale „Muzyka”), a potem… No cóż, zacząłem już gromadzić swoje skarby. I wkrótce Wam o nich napiszę. 

poniedziałek, 10 czerwca 2013

Modułowa plansza do gry - droga (część 1)

Tworząc pole bitwy zwracam uwagę na dwie rzeczy – realizm i grywalność. Realizm to po prostu dążenie do wiernego oddania rzeczywistości, mając na względzie skalę i dostępne materiały oraz drugi z ważnych dla mnie czynników – czyli grywalność. Rozumiem to jako możliwość swobodnego prowadzenia rozgrywki. To takie wykonanie i ustawienie elementów terenu, że nie utrudniają (lub co gorsza uniemożliwiają) manewrowania modelami. 

Mając to na uwadze muszę powiedzieć, że nigdy nie zachwycały mnie elementy scenerii „nienaturalnie” umieszczone powyżej powierzchni planszy. W szczególności dotyczy to dróg i rzek. Projektując wykonywane przeze mnie panele myślałem między innymi o tym, aby te elementy były realistycznie wykonane. Tworząc drogę wykorzystam grubość styropianowych modułów (przypomnę, że wynosi ona 5cm), aby wyglądała ona naturalnie.

Przygotowanie paneli

Pracę rozpoczniemy od wykonania wzornika, dzięki któremu fragmenty drogi na poszczególnych panelach będą się ze sobą łączyć. Wzornik posłuży nam do wyznaczenia krawędzi drogi dokładnie w tych samych miejscach na wszystkich panelach. Wzornik zrobiłem z dwóch kawałków kartonu. Pierwszy z nich o wymiarach mniej więcej 35cm na 4cm będzie przylegał do boku styropianowego panelu. Drugi o wymiarach 35cm na 10cm będzie spoczywał na wierzchu. Właśnie w tym kawałku należy wykonać wycięcie, które określi szerokość drogi i jej położenie na panelu. Środek tego wycięcia musi znajdować się dokładnie na środku panelu (czyli w odległości 12,5cm od krawędzi). Kawałki kartonu sklejamy ze sobą w ten sposób, żeby można je było nałożyć na panel. Wzornik powinien wchodzić „na wcisk”, żeby się nie przesuwał – zapewni to możliwość dokładnego wykonania nacięć. 

Kiedy wzornik jest gotowy możemy przystąpić do wykonania wycięcia, którym będzie biegła droga. Nakładamy wzornik na panel i nożem do tapet nacinamy panel wzdłuż wewnętrznych krawędzi wycięcia określającego szerokość drogi. Nacięcie powinno mieć mniej więcej 5mm głębokości i około 1 – 2cm długości licząc od krawędzi do wewnątrz panelu. Następnie wykonujemy nacięcia na drugiej krawędzi. Jeżeli chcemy zrobić prosty odcinek drogi nacinamy przeciwległą krawędź. Jeżeli chcemy wykonać zakręt nacięcia robimy na jednej z sąsiednich krawędzi. Jeżeli chcemy zrobić skrzyżowanie nacinamy trzy lub cztery krawędzie.


Kiedy mamy zaznaczone krawędzie, używając noża do tapet nacinamy styropian na głębokość 5mm w ten sposób, aby połączyć odpowiadające sobie nacięcia. Kolejny krok to usunięcie styropianu znajdującego się pomiędzy nacięciami. Nacinamy zaznaczony obszar w poprzek, dzieląc go na paski o szerokości 2 – 3cm. Ułatwi to wycinanie fragmentów styropianu. Nacinamy styropian nożem równolegle do powierzchni tak, żeby wyciąć. Styropian i usuwamy go z panelu. Ponieważ ostrze noża jest elastyczne, może się zdarzyć, że nacięcia nie będą idealnie poziome – nie należy się tym przejmować (byle tylko nie porobić zbyt głębokich dziur, gdyż zwiększy to ilość wypełnienia, które będziemy musieli przygotować).


W efekcie powinniśmy otrzymać panel z wyciętym w nim „korytkiem”. Warto od razu przygotować kilka paneli z różnymi fragmentami drogi. W następnej części zajmiemy się zrobieniem wypełnienia drogi i oklejeniem paneli.



środa, 29 maja 2013

Na Dzikim Zachodzie... zmiany!

„The West” to obecnie jedyna gra przeglądarkowa, w którą w miarę regularnie gram. Intensywna przygoda ze światem Krwi Bogów zdecydowanie się kończy... Szkoda, że twórcy sobie odpuścili, bo gra zapowiadała się nieźle (ta historia wciąż czeka na swój Epilog...).
W minionym tygodniu w grze The West dokonano kilku istotnych zmian, które chciałbym wam przybliżyć. Najwięcej zmieniło się jeżeli chodzi o wykonywanie prac. W wersji 2.0 możliwość wykonania każdej pracy zależała od posiadania odpowiedniej ilości Punktów Pracy. Obecnie Punkty Pracy też mają znaczenie, ale poszczególne zajęcia są dostępne dopiero po osiągnięciu odpowiedniego poziomu. Ponadto została przywrócona możliwość wyboru długości czasu pracy – możemy pracować przez 15 sekund, 10 minut albo jedną godzinę. Im dłużej pracujemy tym więcej doświadczenia otrzyma nasza postać, zarobi więcej pieniędzy i tym większa szansa na znalezienie produktu.

Bardzo przydatnym ułatwieniem jest dobór Odzieży Roboczej. Po kliknięciu na ten przycisk otwiera się okno z Ekwipunkiem, a gra podpowiada jakie przedmioty powinniśmy założyć, żeby uzyskać najwięcej Punktów Pracy.

Poza tym gra podpowiada nam gdzie znajdują się prace potrzebne do realizacji zadań – oznaczone są one wykrzyknikiem. Ponadto na ekranie pojawiło się dodatkowe okienko, w którym wyświetlane są wszystkie aktualnie otwarte zadania.

Zmieniła się również forma przyznawania dziennego bonusu – każdego dnia otrzymujemy jakiś procent Punktów Doświadczenie dzielących nas do kolejnego poziomu. Raz na 5 dni (przy założeniu, że logujemy się codziennie) otrzymujemy 15 Bryłek Złota. To miła alternatywa ich zdobycia.


Po zmianach gra się trochę łatwiej. Odniosłem również wrażenie, że moja postać szybciej zdobywa doświadczenie, zarabia więcej pieniędzy i znajduje o wiele więcej produktów i przedmiotów niż poprzednio... Może to tylko wrażenie, a może specjalne umiejętności Poszukiwacza Przygód zostały trochę „dopakowane”. Tak czy inaczej – zapraszam na „odświeżony” Dziki Zachód. A jeżeli spotkasz na swojej drodze Preachermana – zaproś go do saloonu na kolejkę czegoś mocniejszego!

poniedziałek, 27 maja 2013

Księżycowa Pieśń maja

Majowa pełnia niestety minęła bez rewelacji. Zarówno pod względem obserwacji Księżycowej Twarzy, która była całkowicie zasnuta gęstymi chmurami, z których bez przerwy lał rzęsisty deszcz, jak i pod względem muzycznej propozycji do plebiscytu na Księżycową Pieśń Roku 2013.

Mellonta Tauta to argentyńska grupa powracająca na rynek po latach nieobecności. Szczerze mówiąc utwór "Travel to the End" bardzo mnie rozczarował... Porównanie argentyńczyków do Coctou Twins wydaje mi się mocno przesadzone. Wolę jednak kiedy argentyńczycy zajmują się tangiem.

Z kronikarskiego obowiązku podaję link, pod którym można posłuchać piosenki.

Ranking pozostaje więc bez zmian (przynajmniej jeżeli chodzi o czołówkę):

Mam nadzieję, że za miesiąc będziemy mogli usłyszeć coś "z przytupem"...