Odłożyłem
na chwilę na bok panele do Mordheima i zająłem się zrobieniem
kilkunastu elementów w „klasycznym”, zielonym kolorze. Ponieważ
chcę wykorzystywać planszę do grania w Umbra Turris (9 paneli) i
być może do niektórych scenariuszy lub mniejszych potyczek w Lord
of the Rings (9, 12 lub 16 paneli) wykorzystałem kwadraty o boku 25
cm.
Materiały
Jak
zrobić panele opisałem już poprzednio. Gotowe styropianowe
elementy malujemy na czarno, a następnie ich wierzch na zielono.
Potrzebna będzie jeszcze trawa. Zdecydowałem się pomieszać różne
odcienie zieleni i dodałem trochę żółtej i brązowej trawki
modelarskiej. Dobierając poszczególne kolory zwróćcie uwagę na
długość trawki. Mieszankę najlepiej wykonać z trawki o jednej
(lub przynajmniej zbliżonej) długości. Powinna być też w miarę
krótka (ja wybrałem długość 5 mm), w przeciwnym wypadku rzeczy,
które będziemy ustawiać na „trawie” (elementy scenerii,
lżejsze, plastikowe figurki) będą nienaturalnie odstawać.
Pomalowane
na zielono i suche panele smarujemy klejem, posypujemy mieszniną
różnokolorowych trawek i gotowe – to znaczy jak tylko klrj
wyschnie.
Małe urozmaicenie
Żeny
złamać nieco monotonię płaskiej powierzchni postanowiłem zrobić
na jednym z paneli kawałek wyższego gruntu. Ni wzgórze ani nawet
małe wzniesienie (choć to oczywiście też jest możliwe) ale po
prostu”garb” wystający nieco ponad powierzchnię. W
rzeczywistości wystarczyłoby unieść nogę, żeby na niego wejść. Wyciąłem kształt ze styropianu o grubuści 1 cm a potem poobcinałem krawędzie nadając im kształt bardzo łagodnego wzniesienia. Nie zostawiłem na wierzchu płaskiej powierzchni, żeby "garb" wyglądał bardziej naturalnie. Po naklejeniu wyciętego kształtu na panel, pomalowałem całość na zielono i okleiłem trawką.
Leśne poszycie
Na jesieni zebrałem trochę kolorowych liści i teraz właśnie nadszedł czas aby je wykorzystać. Za ich pomocą zrobiłem posypkę imitującą leśne poszycie. Wysuszone liście pokruszyłem na małe kawałeczki. Wyschnięte ogonki i żyłki połamałem i dodałem do pokruszonych liści - będą imitowały małe gałązki. Żeby leśne poszycie dobrze komponowało się z otaczającą las trawiastą powierzchnią doliści dodałem trochę mieszaniny trawek (mniej więcej w proporcjach 1 : 1). Posmarowany klejem zielony panel w pierwszej kolejności posypałem "poszyciem" - nie całość, tylko tą część, którą w przyszłości "obsadzę" drzewami. Potem pozostałą część posypałem mieszanką trawek. W efekcie uzyskałem panel, którego centralną część pokrywa nieregularna plama ściółki leśnej, miejscami poprzetykana kępkami zielonożółtej trawy, a brzegi są oklejone trawką, której użyłem na trawiastych panelach.
W tym odcinku to wszystko. A skoro mamy już "leśny" panel, to w następnym odcinku zajmiemy się sadzeniem lasu.
W tym odcinku to wszystko. A skoro mamy już "leśny" panel, to w następnym odcinku zajmiemy się sadzeniem lasu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz